czwartek, 1 lutego 2018

Drugie życie Anny i Elzy

Pewnie bardziej tajemniczo by było gdybym napisała „Sekretne życie...” albo nieco jeszcze bardziej skandalicznie „Podwójne życie..” ale jakoś tak...
Tak czy inaczej, córka, która fanką „Krainy Ludu” raczej nie jest dostała od mojej siostry bluzkę z powyższym wizerunkiem. Bluzki za długo nie nosiła ale obie moje dziewczyny były i nadal są zachwycone mogąc miziać cekiny i zmieniać Annę na Elzę i odwrotnie. Zwłaszcza Córka Młodsiejsza ma z tego całkiem niezłą frajdę. Nie wiem jak to jest w waszych domach, ale u mnie jak tylko mogę, a stan ubrań na to pozwala, to idą one w świat do znajomych, którzy mają mniejsze dzieci. Ale z tą bluzką Starsiejsza rozstać się nie chciała. Ale, żeby fajnie się miziało coś tę bluzkę musi wypełniać. A nijak się nie da już wcisnąć w bluzkę. No to co zrobiła Matka Kreatywna? Ano chwyciła za nożyczki, nóż krążkowy, kilka szmatek wyciągnęła, 2 godzinki na cięcie i szycie i … Tadam... jest poszeweczka. Poduszeczka jest z radością miziana i używana.



Coś mi się wydaje, że nie ostatnia to taka poszeweczka w naszym domu. Co prawda bluzeczek z cekinami do miziania już nie mamy, ale coś się jeszcze znajdzie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz