Wczoraj powstały dwie księżniczki...
Polarkowa jako prototyp, która teraz szuka domu i aksamitna na zamówienie...
Obie powstały z tego samego wykroju
mają po 38cm bez rogu
złote kopytka
polarowa ma delikatniejsze skrzydełka
obie mają takie same oczka i grzywy
i obie kosztowały mnie ból palców z powodu ostrej igły i dużej ilości szycia ręcznego.
Na razie nic dobrego o nich nie powiem bo palec mnie boli i jestem zła, ale mam nadzieję że wam się spodoba mimo to.
Polarowa
Aksamitna
Pozdrawiam serdecznie
Szwaczka z Portugalii
Piękne , marzenie małych dziewczynek :)
OdpowiedzUsuńCudne te twoje kucyki !
OdpowiedzUsuńPRAWDZIWE CUDAAAA!!! moja Gabi ma teraz hopla na punkcie kucyków :D
OdpowiedzUsuń