No i stało się...
wreszcie mam jakieś 5 minut dla siebie... hurrra... to powstawiam fotki...
Dziecię me łaskawe dość ostatnio robótkowo. To miło z jej strony... tak sądzę...
Powstało kilka pokrowców na termofor...
uwielbiam termofor jesienną wieczorową porą... a jeszcze taki...
no i moje 5 minut dobiegło końca...
jak uda mi się to niebawem przedstawię kolejne szydełkowe misie...
pozdrawiam
Szwaczka z Portugalii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz