czwartek, 5 sierpnia 2010

zając i zółw ...jak to w bajce bywało..

Ostatnimi czasy więcej szydełkiem macham ale... powstało kilka szmacianych przytulaków....

oto one....

Króliczki ... dla Pani Teresy...




i żółwie.... edukacyjne zabawki uczące używania różnych zapięć....

Dla Zosi...



Dla Michałka...



to na tyle... idę spełniać matczyne obowiązki.... :)

reszta wieczorem jak się uda.... nowe poncha powstały.... czas by światło dzienne ujrzały... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz