Też tak macie?
Nasze dni są tak wypełnione oczekiwaniami względem nas, czasami nieuświadomionymi.
A to szef, maż, dziecko czy inksze postaci z codzienności. A tu taka fanaberia. Szyję coś co może nigdy nie będzie użyte.
A może będzie.... któż to wie.
I tak powstały dwie poszewki na poduszki o wymiarach 50x50








Jak któś ma chęc przygarnąc powyższe twory to zapraszam serdecznie.
Z tęsknotą myśląca o wczorajszym słońcu
Szwaczka
Cudne, nie wiem czy zamierzony, ale dostrzegłam tam maleńki kaszubski motyw:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kaszubskie motywy, więc może jakoś tak podświadomie wyszło. Bo premedytacji żadnej w tym nie było.
UsuńNo i dziękuję za komplement.
Są cudowne :) Chciałabym takie cudowności tworzyć :) A jak nie zdobędzie takowej wiedzy to wiem gdzie się zglosic. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzy są jeszcze dostępne? Jaka jest ich cena? :-)
OdpowiedzUsuńNie, już nie są. Poleciały w świat, ale zawsze można uszyć kolejne.
OdpowiedzUsuńsą przecudownej urody
OdpowiedzUsuńgenialne! obydwie! :)
OdpowiedzUsuń