Założysz się?
-No
jasne że tak! Założę ale o co?
-Nie
o co tylko – gdzie.
-Gdzie????
A jakie to ma znaczenie?
Ano
ma.
Też
pomyślelibyście o mnie że .. Może lepiej zmilczeć? Po co mam się
podkładać? Jeszcze się wyda co ja za jedna jestem. A ja tu tak
niewinnie, nie o zakładach i hazardzie a o zakładkach, prawić wam
chciałam. O zakładkach do książek.
Pewna
wielce oryginalna osoba zaprosiła nas na urodziny. No i klops. Co na
prezent? Osobiście wolę mały ale wielce trafiony jak duży i
nietrafiony. Chyba każdy z nas tak ma. Ale całkowicie poległam w
wymyślaniu co by tu było trafione. No i niewiele mysląc, ja z moją
dyplomacją na poziomie szympansa stwierdziłam, że lepiej będzie
jak u źródła wypytam niż jak będę się głowiła a i tak
istnieje ryzyko, że trafię jak kulą w płot.
No
i okazało się że dobrze zrobiłam i po płotach amunicji nie
traciłam. Zadzwoniłam i …. zdobyłam konieczne informacje.
Otóż...
książki czytywane są namiętnie, kilka równocześnie ...Ale o
zgrozo zupełnie inne niż ja. A poza tym jak mam się wstrzelić z
prezentem w czyjąś biblioteczkę? Zwłaszcza, że w sferze
iberyjskiej literatury romantycznej jestem słabiuuuutko
zorientowana. Ogólnie zdecydowanie prędzej sięgnę po Jo Nesbo
ryzykując że flaki i krew będą z ksiązki wypływać niż po
pięćset stronicowy romans choćby nawet okraszony zatargami
Kamorry. Ale między zdaniami przebiegle wywiedziałam się, że
zakładki do książek podstępnie znikają w odmętach niebytu. I tu
już byłam w domu bo jakże to bez zakładki? Jeszcze co głupiego
do łba słowem pisanym zamroczonego wpadnie jak choćby rogów
zaginanie czy też co innego jeszcze bardziej nieoczekiwanego …
Koniecznie zapas zakładek potrzebny.
No
i jak się wywiedziałam tak zaczęłam działać... Powstały
zakładki do różnych książek.
zakładka
do książek historycznych, baśni i legend...
zakładka
do książek o zdrowej żywności, bądź czytanych przy pogryzaniu
marcheweczki
zakładka
do książek o niezdrowej żywności, bądź czytanych z pączusiem
w dłoni, o może czytanych w tłusty czwartek
zakładka
do książek czytanych zamiast liczenia owiec
zakładka
do książek dla kobiet i o kobietach
No
i zakładka do książek przyrodniczych bądź naukowych
- zakładka do książek czytanych przy kawusi z ciastecxkiem
No to jak ? Zakładacie się ze mną?
Pozdrawiam serdecznie
Szwaczka
Ps. Nie wiem jak wam ale mi dzisiaj żadne owce nie będą potrzebne. Jest poranek, ja spałam całą noc... a oczy mi się kleją tak, że chyba zaraz złożę głowę na klawiaturze. Tylko kto zajmie się moimi córkami?
O cudowne są te zakładki! Wow wow wow! ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńUwiebiam zakładki różnej maści:) Tego typu jeszcze nie widziałam.Są świetne :)Moja faworytka to owieczka.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Owieczkę też lubię bardzo. Ale niedługo pokażę kolejne :) I będzie też zgaduj zgadula z minirozdawajką. :)
Usuń